27 paź 2016

Rozdział 2

Witam!

A oto i rozdział 2 zapraszam do czytania i komentowania

Hermiona wyszykowana i umalowana wkroczyła do Trzech Mioteł na spotkanie z przyjaciółmi. Rozglądając się po sali podeszła do baru.
- Jedno piwo kremowe- powiedziała do barmana. Odwróciła się zgarniając swoje zamówienie z blatu. Kątem oka dostrzegła rudą czuprynę siedzącą przy oknie, skierowała się w tamtą stronę.
-Cześć Ron. Gdzie Harry?- zapytała siadając naprzeciwko rudzielca
- Powinien zaraz być. - odpowiedział spoglądając za okno - O właśnie idzie.
- Cześć wam. - rzucił Harry zdejmując marynarkę - Jak tam Hermiona po wczorajszym?
- Skąd wiesz o wczoraj? - Zapytała zdziwiona brązowowłosa.
- A bo... - z zakłopotaniem na twarzy próbował się wytłumaczyć Harry - widziałem Cię jak byłem z Cho na spacerze.
- A co tak w ogóle u was słychać - zmienił sprytnie temat Ron
- Po staremu. Nawał pracy, wielu pacjentów. - Odpowiedziała zamyślona Hermiona - A u was?
- Ja pomagam Fredowi w Magicznych Dowcipach ciężko mu się pozbierać po śmierci Georga- powiedział rudzielec - Mi zresztą też.
- Zacząłem szkolenie aurorskie - rzucił z uśmiechem Wybraniec. - I planujemy ślub z Cho.
- Gratulacje - powiedzieli wspólnie Ron i Hermiona.
Całą trójką spędzili jeszcze trochę czasu wspólnie, dopóki brązowowłosa nie dostała wezwania do szpitala. 
-Ja muszę lecieć ale umówimy się jeszcze kiedyś na takie pogaduchy - rzuciła przez ramię wychodząc.
Zdyszana i zmoknięta wpadła na oddział.
- Co się dzieje? - Zapytała Mary, która została na nocnym dyżurze.
- Stan pani Malfoy pogorszył się po podaniu leków, które doktor

8 sie 2016

Rozdział 1

Witam!

Witam was kochani a oto przed wami rozdział pierwszy mam nadzieje że przypadnie wam do gustu. Kolejny rozdział tak jak pisałam ukaże się mniej więcej za tydzień.

Pierwsze promienie marcowego słońca przedarły się przez ciężkie zasłony oświetlając twarz i rozsypane po poduszce niesforne włosy. Ich właścicielka otworzyła oczy i niepewnym wzrokiem rozejrzała się po pokoju. Odetchnęła z ulgą gdy zorientowała się że jest we własnym domu. Nie była pewna co wydarzyło się poprzedniego wieczora, po bólu głowy stwierdziła że musiała przesadzić z alkoholem. Spojrzała na zegarek i ze spokojem stwierdziła że jest dopiero 630, a więc bez obawy zdąży do pracy w św Mungu. Podniosła się ospale z łóżka po drodze biorąc z szafki nocnej swoją różdżkę i jednym gestem poprawiła pościel. Idąc do garderoby kątem oka zerknęła w lustro, a przez jej głowę przeleciała myśl jak wiele zmieniło się od zakończenia wojny. Harry

6 sie 2016

Zapowiedź



Czy jedno Obliviate jest w stanie przekreślić miłość?
Czy przyjaciele są tak szczerzy jak nam się wydaje?
Hermiona Granger pewnego dnia budzi się z uczuciem pustki w pamięci i w sercu. Nie będąc pewną przyczyny ufa swoim przyjaciołom, wierząc że nie okłamaliby jej, ale czy ma racje? Czy wszystko jest takie jak opowiadają przyjaciele? Czy blondwłosy arystokrata, tępiciel szlam jest w stanie zapełnić te pustkę?


CzarnaPani 

Witam :)

Będzie to mój pierwszy blog z fan fiction. Mam szczerą nadzieje, że przypadnie wam do gustu mój pomysł na losy tej pary. Oprócz głównego opowiadania. którego rozdziały według planu będą się ukazywać co tydzień, będziecie mogli przeczytać miniaturki różnej treści. Wyłącznie od was zależy jakiego parringu będzie dotyczyć miniaturka w danym tygodniu. Prolog ukaże się około 8-9 sierpnia.


CzarnaPani

Mia Land of Grafic